Po długich
poszukiwaniach w końcu upolowałam w dość atrakcyjnej cenie silikonową formę na
magdalenki. Od razu na pierwszy rzut, wymodziłam cytrynowe ciasteczka. Wyszły
tak dobre, że zrobiłam je ponownie.
Składniki (na 25 szt.):
- 150 g mąki pszennej
- 100 g cukru
- 100 g roztopionego masła
- 3 jajka
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- skórka otarta z 1/2 cytryny
- sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
Dodatkowo:
- cukier puder do oprószenia
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni.
Jajka razem z cukrem ubić na puszystą masę. Dodać przesianą
mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie wymieszać łopatką do połączenia się składników.
Na koniec dodać skórkę oraz sok z cytryny oraz roztopione masło i całość
jeszcze raz wymieszać.
Formę do magdalenek wysmarować masłem (jeśli jest metalowa)
i wykładać masę łyżką (na wysokość 3/4).
Piec ok. 10-12 min., po przestudzeniu obsypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Nigdy nie próbowałam sama ich upiec, Twoje wyglądają bardzo smakowicie...
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie :D
OdpowiedzUsuń