Na co dzień nie jadam w ogóle dań typu fast-food. Tak naprawdę to nawet nie
pamiętam, kiedy takiego hamburgera, albo hod-doga jadłam na mieście i to wcale
nie dlatego, że nie lubię, wręcz przeciwnie, ja po prostu nie mam na to czasu.
Jednak takie „śmieciowe dania” z przyjemnością robię w domu.
W końcu wszystko jest dla
ludzi :)
Składniki na kotlety (na 7 szt.):
- 500 g mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ostrej musztardy
- garść posiekanej świeżej bazylii
- przyprawy: sól, pieprz.
Składniki na sos:
- 3 łyżki ketchupu pikantnego
- 2 łyżki majonezu
- 1 łyżka jogurtu greckiego
- 1 łyżeczka ostrej musztardy
- przyprawy: szczypta cukru i papryki ostrej
Dodatkowo:
- 7 bułek do hamburgerów (pszennych)
- liście sałaty (u mnie lodowa)
- pomidor pokrojony w pasterki
- ogórek świeży pokrojony w pasterki
- cebula (biała i czerwona) także w plastrach
- ser żółty pokrojony w plastry
- olej do smażenia
W pierwszej kolejności przygotować mięso na kotlety. Cebulkę obrać, pokroić
w drobną ostkę i dodać do mięsa wraz z przeciśniętymi żabkami czosnku. Dodać
posiekaną bazylię, jajko, musztardę oraz sól i pieprz do smaku. Wymieszać
dokładnie, przykryć i odstawić do lodówki na min. 30 min.
W czasie, gdy kotlety się smażą, możemy przygotować sos, mieszając ze sobą wszystkie składniki.
Patelnię grillową rozgrzać bez dodatku tłuszczu. Podpiec na niej połówki bułek na złoto.
Zarumienione bułki smarujemy sporą ilością sosu, układamy liść sałaty, ser, kotlet, plaster pomidora, krążki cebuli oraz ogórek. Całość zakrywamy drugą połówką podrumienionej bułki wysmarowanej sosem.
Smacznego!
Super podane!
OdpowiedzUsuń