Co prawda sezon na truskawki już jest rozpoczęty, a szał na
słodkości z tym czerwoniutkim owocem mnie też dopada, jednak pomału studzę
emocje, proponując takie słodkie
wspomnienie z dzieciństwa – kostkę kokosową. Mięciutki biszkopt, który można przygotować dzień wcześniej,
zanurzony w polewie i obtoczony w wiórkach kokosowych, pycha!
Składniki na biszkopt:
- 6 jajek, oddzielnie białka i żółtka
- 3/4 szkl. mąki pszennej
- 1/4 szkl. mąki ziemniaczanej
- 3/4 szkl. cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
Składniki na polewę:
- 250 g margaryny
- 5 łyżek kakao
- 1/2 szkl. mleka
- 1 szkl. cukru
- 1 opakowanie cukru waniliowego
Dodatkowo:
- ok. 300 g wiórek kokosowych
Białka ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę, pod koniec
ubijania dodawać stopniowo cukier, następnie dodawać ciągle miksując żółtka
jedno po drugim. W oddzielnym naczyniu przesiać maki i proszek do pieczenia.
Delikatnie szpatułką wmieszać mąki z proszkiem do ciasta.
Dno formy do pieczenia (22x34 cm) wyłożyć papierem, boków
nie smarować masłem. Przelać ciasto i wyrównać. Piec w temperaturze 180 stopni
ok. 25-30 min. to tzw. suchego patyczka. Wystudzić biszkopt w uchylonym
piekarniku.
Przestudzony biszkopt i pokroić kostkę.
Składniki na polewę umieścić w rondelku i rozpuścić
podgrzewając, aż polewa zrobi się gładka i lekko zgęstnieje . Zdjąć z palnika i
przestudzić.
Wiórki kokosowe przesypać do miski. Maczać kostki
biszkoptowe w polewie z każdej strony (przy tej czynności polecam pomóc sobie
widelcami), a następnie obtoczyć w wiórkach kokosowych. Odkąłdać na kratkę do
wystygnięcia.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz