Skoro były już zapiekane naleśniki po myksykańsku to pomyślałam sobie, czemu by nie zamknąć tych smaków w pulpecikach? Tak też zrobiłam i się nie zawiodłam - wyszły równie smaczne. Dodatek sera żółtego spoił je, przez co nie rozpadały się zbytnio na patelni.
Można je także przygotować w wersji bardziej dietetycznej - zapiekanej, na sposób tych zapiekanych pulpecików z ryżem.
Zapraszam :)
Składniki na pulpety:
- 500 g mięsa mielonego
- 1/3 puszki fasoli czerwonej
- 1/3 puszki kukurydzy
- pół papryki czerwonej
- 1 kajzerka (namoczona wcześniej w mleku i dociśnięta)
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 100 g sera żółtego startego na tarce
- 1 jajko
- 1 pęczek posiekanej natki pietruszki
- przyprawy: sól, pieprz, papryka ostra i słodka
Składniki na sos pomidorowy:
- 400 ml passaty pomidorowej
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- Przyprawy: sól, pieprz, oregano, bazylia
Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na oliwie. Paprykę kroimy także w
drobną kostkę. Wszystkie składniki na pulpety mieszamy ze sobą doprawiając do
smaku solą pieprzem oraz papryką ostrą i słodka. Mięso dostawiamy na lodówki na
ok. 30 min.
W tym czasie przygotować sos pomidorowy. Cebulkę drobno pokroić w kostkę i
podsmażyć na niewielkiej ilości oliwy. Dodać passatę pomidorową, przeciśnięty
przez praskę czosnek oraz dodać oregano i bazylię. Chwilę dusić do odparowania wody. Doprawić na
koniec do smaku solą i pieprzem.
Z mięsa uformować pulpet. Na patelni rozgrzać oliwę i smażyć ze wszystkich
stron na rumiano. Usmażone pulpety przełożyć do rondla z sosem i całość
podgrzać.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz