Ostatnio miałam okazję posmakować ponownie sklepowego paprykarzu. Za cholerę nie przypominał mi tego z czasów dzieciństwa. Tłusty, bez smaku i z rozgotowanym ryżem, z rybą także nie poszaleli.
Skoro nie od dziś wiadomo, że domowe nie ma sobie równych, więc zapraszam na paprykarz w wersji odmienionej, bo z dodatkiem kaszy jaglanej.
Składniki:
- 1 duża wędzona makrela
- 1 marchewka
- 1 średnia cebula
- 2/3 szkl. passaty pomidorowej
- 1/2 szkl. ugotowanej kaszy jaglanej
- przyprawy: sól, pieprz
Cebulę drobno posiekać. Marchew obrać i zetrzeć na tarce o
drobnych oczkach. Cebulę zrumienić na łyżce oleju, a następnie dodać marchew, chwilę
smażyć. Dodać passatę pomidorową. Całość poddusić na małym ogniu, do odparowania
nadmiaru płynu. Przestudzić. Makrelę oczyścić z ości. Dodać do przestudzonej pasty pomidorowej wraz
z kaszą jaglaną. Wymieszać i doprawić do smaku solą i pieprzem. Schłodzić.
Smacznego!
Bardzo ciekawy wpis. :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
truskawkowa-fiesta.blogspot.com